W Paryżu spędziliśmy szalonych 5 dni majowych. To bardzo niewiele czasu, by poznać to piękne, pełne zabytków miasto. Ale zobaczyliśmy to, co najważniejsze: wieżę Eiffel’a, katedrę Notre Dame (stoi na miejscu i na pewno da się ją odremontować), muzeum Louvre, muzeum d’Orsay, Pantheon, Wersal. Popłynęliśmy też sławnym bateau-mouche po Sekwanie. Prawdziwą wisienką na torcie była wizyta w muzeum Adama Mickiewicza, przyjęto nas tam jak długo niewidzianą rodzinę.
Wróciliśmy bardzo zmęczeni, ale jedno wiemy na pewno: wrócimy tu i to nie jeden raz. A wy?
Magdalena Synal
Nauczyciel j. francuskiego
Uczniowie grup francuskich z klas 7d, 3gc, 3g
Miłośnicy Francji z klas 8d, 8f, 8g